W 2024 roku na pokładach pociągów PKP Intercity podróżowało 78,5 mln pasażerów – informuje przewoźnik. W porównaniu z poprzednim rokiem oznacza to duży wzrost. W bieżącym roku wyniki, według przewidywań, mają poprawiać się nadal.
Choć państwowy przewoźnik dalekobieżny liczył na jeszcze lepsze wyniki (nie wykluczał
przekroczenia progu 79 lub nawet 80 mln pasażerów rocznie), również rzeczywiste statystyki dają powody do zadowolenia. Wzrost w porównaniu z rokiem 2023 (
ponad 68 mln podróżnych) wyniósł 15%, a w zestawieniu z 2022 r. (
blisko 59 mln) – aż 33%.
Jak podkreśla spółka, nie było miesiąca, w którym wyniki nie byłyby lepsze niż w tym samym okresie roku poprzedniego. W samym grudniu pociągami PKP Intercity podróżowało 6,6 mln osób – o 12% więcej niż w 2023 r. Bardzo pomyślne były też
miesiące wakacyjne (czerwiec – 7,1 mln, lipiec – 7,9 mln, sierpień – 8,2 mln). Były to wyniki o 14% lepsze od sezonu letniego 2023 i o 25% lepsze od 2022 r. Średnia dzienna liczba pasażerów wakacyjnych to 252 tysięcy.
– W pierwszym kwartale 2024 r. PKP Intercity przewiozło 16,7 mln osób (w styczniu – 5,3 mln, w lutym – 5,5 mln, w marcu – 6 mln). To o blisko 22% więcej niż w analogicznym okresie w 2023 roku. Bardzo dobre wyniki przewoźnik zanotował także w kwietniu: 6,2 mln podróżnych, czyli 18% więcej niż w 2023 roku oraz w maju: 7 mln, czyli aż o 26% więcej niż rok wcześniej – wylicza spółka. Najniższy, sześcioprocentowy wzrost odnotowano we wrześniu (6,2 mln).
Przewoźnik spodziewa się, że rok 2025 będzie dla niego równie dobry. – Liczba przewiezionych pasażerów wzrośnie dzięki
nowemu rozkładowi jazdy, który został wprowadzony pod koniec 2024 roku. W nowym rozkładzie jazdy każdego dnia średnio na tory wyjeżdża 505 pociągów, czyli o 51 więcej niż w poprzednim. Dzięki temu oferta PKP Intercity wzrosła o blisko 12% – podkreślono w komunikacie PKP Intercity.
Prognozy na rok 2030 przewidują
nawet 110 mln podróżnych. Nowy zarząd przypomina, że średnia europejska roczna liczba podróży pociągiem na mieszkańca jest wciąż znacząco wyższa niż w Polsce.